Zapomniałam, zapomniałam ;/
już piszę..w przed ostatnim poście, w tym z 3 lutego pisałam,ze pokaże wam moje paznokcie ;pp
i już pokazuje, pomalowałam je biskupim kolorem , posypałam różowym brokatem i na brokat utwardzacz ;p wydaje mi się,ze to ładnie wygląda ;p
A teraz tadadaddada ! Beautyblender ;]
Wspomnę pierw o tym,że nie kupiłam go na stronie,która jest właśnie jedynym polskim dystrybutorem,tylko na allegro.;// Odkupiłam go od dziewczyny,która dostała Beautyblendera na urodziny,ale nie był jej potrzebny i postanowiła go wystawić na aukcję,wylicytowałam go za 57zł (taniej,niż kosztuje w rzeczywistości)..po tygodniu przyszedł ;D w oryginalnym pudełku. Postanowiłam o nim napisac,bo używam go już miesiąc, chcę pokazać jak się prezentuje.Jeżeli naprawdę się o niego dba, to potrafi długo utrzymać kolor. Ja niestety nie mam oryginalnego płyty do czyszczenia pędzli,zaś uzywam płynu do czyszczenia pędzli i tez daje radę. Zauważyłam, ze mniej zużywam podkładu niż zazwyczaj, a twarz wygląda tak jakbym nie miała podkładu,tylko swoją cera,która niemal wygląda idealnie. pokażę wam mój beautyblender,a także makijaż wykonany między innym beautyblenderem, a dokładnie podkładem nim położonym ;)
a o to mój makijaż!
Gdzie można kupić beautyblender?? Oczywiście na:www.beautyblender.net.pl
jedyna strona, której można wierzyć na słowo,że to jajeczka jest w zupełności oryginalne!
Pozdrawiam ;*
świetne paznokcie i fajny blog będę częściej zaglądała ;)
OdpowiedzUsuń